Dbając o środowisko, dbasz o siebie – to takie proste
18.07.2019
Dbam o siebie, więc i o środowisko, bo jestem z nim połączony. Dbam o środowisko, więc lepiej żyję.
Żyjemy w najlepszym z możliwych światów. Niebieska Planeta to najwspanialszy dom, jaki moglibyśmy sobie wymarzyć. I jedyny dom. Chociaż jest on wielki jak świat, to Ty, ja i każdy człowiek ma moc, aby go zniszczyć: definitywnie i raz na zawsze. Ale mamy też moc, aby go chronić i dbać o istniejącą na nim delikatną równowagę. Tą mocą jest ekologia, ekologiczne myślenie i działanie. Myślisz o tym, jak stać się „eko”, ale nie wiesz, od czego zacząć? A to naprawdę proste – zacznij od dbania o siebie, sięgając po właściwe środki do prania.
Jesteśmy częścią tej planety. Tworzymy i zmieniamy jej krajobraz, kształtujemy środowisko, decydujemy o tym, jakim powietrzem będziemy oddychać. Tu nic nie dzieje się samo – wszystko jest wynikiem decyzji.
Być może już podjęłaś decyzję o tym, że będziesz matką. I podobnie jak Twoja matka będziesz kiedyś babcią. Sprowadzając na świat ukochane osoby, stajesz się za nie odpowiedzialna i jak każda matka chcesz dać im to, co najlepsze. Ale czy dajesz im najlepszy świat? A czy Ty, ojcze, jesteś gotowy na to, by uchylić nieba swoich dzieciom, a potem wnukom? I czy naprawdę postępujesz tak, aby Twoje wnuki mogły spojrzeć do góry i poprzez krystalicznie czyste powietrze ujrzały błękit nieba?
Każdy chce być „eko” i każdy jakoś próbuje. Sortowanie śmieci to świetny pomysł, ale czasami nie ma na to warunków albo brakuje miejsca pod zlewem, prawda? Oszczędzanie wody jest właściwym kierunkiem, jednak trudno zwracać dzieciom uwagę, że nie mogą tak długo się kąpać. A samochód elektryczny byłby jeżdżącym dowodem na to, że zależy Ci na ochronie środowiska. Tylko wciąż brakuje na niego pieniędzy.
Teraz możesz naprawdę być „eko” – to bardzo łatwe i zależy wyłącznie od Ciebie. To także doskonały początek budowania w sobie nowych, lepszych nawyków. Ile musisz za to dopłacić? Nic. Ile czasu na to poświęcisz? Nic. Po prostu zmień jedną rzecz w swoim życiu, a poprawi się zdrowie Twoje, Twojej rodziny i Twojej planety. A co konkretnie jest do zrobienia?
Zmień sposób prania na mądrzejszy.
Każdy pierze brudne ubrania, więc Ty też. Każdy używa proszków piorących, aby ubrania nie miały plam i były znowu białe. Ty też. I każdy używa jakichś dodatków zmiękczających, aby odzież była przyjemna w dotyku i nie elektryzowała się. Ty też.
Ale czy naprawdę masz obowiązek niszczyć swoją skórę, zatruwać ciało i zanieczyszczać środowisko, bo inni tak robią?
Pomyśl przez chwilę o procesie prania ubrań. Wkładasz ubrania, wsypujesz miarkę proszku, dolewasz zakrętkę płynu i coś się zaczyna dziać. Ale co? Gorąca woda zaczyna działać na rozpuszczalniki zawarte w proszku. Te ciężkie związki chemiczne dodawane są tylko po to, aby jeszcze cięższa chemia była w stanie się uwolnić. Pomiędzy rozpuszczonymi substancjami są też duże ilości mineralnych związków pieniących – one właśnie są odpowiedzialne za powstawanie piany.
Czy wiesz, jakie są korzyści z tego, że w pralce powstaje piana? Nie ma żadnych. Piana to po prostu coś, co czego się przyzwyczailiśmy, a producenci proszków o tym dobrze wiedzą. My myślimy, że skoro ładnie się pieni, to wspaniale działa, wżera się w plamę i walczy z brudem, a tak naprawdę to po prostu piana. Nie usuwa brudu, nie wywabia plam – po prostu truje wodę.
Gdzieś po drodze rozpuszczą się również parabeny. Są to konserwanty, które dodaje się do proszku po to, aby ten dłużej zachowywał swoje właściwości. Tak więc konserwuje się proszki, a substancje te osiadają później na ubraniach Twoich dzieci. Pranie nurza się też przez cały czas w fosforanach – one także stanowią pokaźną część białego proszku. Fosforany mają za zadanie zmiękczyć wodę, usunąć z niej wapń i magnez.
Za usuwanie większości plam odpowiedzialne są enzymy. Te używane w proszkach mają udowodnione działanie na skórę. A jak działają? Podrażniają skórę, podrażniają też drogi oddechowe i mogą powodować alergie. A do walki z trudnymi plamami wkracza związek chemiczny o nazwie 1,4-dioksan. Oczywiście jest on w każdym proszku, więc włókna każdego ubrania są nim przesiąknięte. Oprócz tego, że 1,4-dioksan zwalcza plamy, to również podrażnia skórę. Mało tego: działa depresyjnie na mózg i uszkadza nerki oraz wątrobę. Badania nad tą substancją nadal trwają, ale to nie przeszkadza w stosowaniu takich trucizn w proszkach do prania.
Koktajl złożony ze zdumiewającej kolekcji szkodliwych substancji trafia do kanalizacji jako tak zwana „szara woda”, a w końcu w jakimś stopniu do środowiska. Ta ciężka chemia, która nigdy nie ulega naturalnemu i bezpiecznemu rozkładowi, spływa do różnych zbiorników wodnych. Coś, co wcześniej było związkiem dwóch prostych gazów, tlenu i wodoru, oraz zawiesiną naturalnych minerałów, teraz jest chemiczną zupą. Czy pozostaje bez wpływu na ryby, które pływają w takiej wodzie? Na zwierzęta, które ją piją? Na rośliny, które muszą się nią żywić?
Pamiętasz jeszcze, że w tej mieszance nurzało się przez dwie godziny Twoje pranie? Ubrania należące do Ciebie i Twoich najbliższych. Jak sądzisz: jaki ma to wpływ na zdrowie i życie?
Przypomnij sobie, jakie jest w dotyku pranie, do którego użyłaś proszku, ale nie dodałaś zmiękczacza. Okropne, prawda? A dlaczego? Nie chodzi o twardą wodę czy coś podobnego. Powodem są te wymienione rozpuszczalniki, fosforany, parabeny, dioksan – te związki nie znikają. Mało tego: oblepiają włókna materiału. Czy go niszczą? Oczywiście, że tak, bo włókna robią się sztywne. Ale czy zatruwają nasze ciała? Czy wpływają na nasze zdrowie, gdy wkładamy tak zwaną czystą bieliznę, ubieramy spodnie, bluzki i czapki? Czy wywołują choroby, gdy w nocy nakrywamy dzieci „świeżą pościelą”, a sami kładziemy się na „czystych” prześcieradłach i wtulamy w pachnącą poduszkę?
Już wiesz, co możesz zmienić, aby prać naprawdę mądrze. Ale jak to zmienić?
Zamień proszek na listki do prania Smart Eco Wash.
Każdy listek to jedna porcja prania. Zamiast 40, 50, 60 gramów chemii użyj jednego listka, który waży zaledwie 3 gramy. I naprawdę warto wiedzieć, że każdy listek w ponad połowie składa się z naturalnych składników.
Listek to wszystko, co potrzebujesz do prania. To detergent usuwający plamy i sprawiający, że ubrania są miłe w dotyku. Nie ma dodatków zapachowych, nie wytwarza zbędnej piany, nie ma konserwantów i wywołujących alergie trucizn. Ten jeden mały płatek jest w całości biodegradowalny. Zostaw do na ziemi i zapomnij o nim, a po pewnym czasie wniknie w ziemię i pozostawi ją tak samo zdrową, jak była wcześniej.
Biodegradowalne listki do prania to najłatwiejszy i najlepszy krok, jaki możesz zrobić w trosce o zdrowie swojej rodziny i planety. Właśnie zaczęła się Twoja podróż po ścieżce ekologii, która nie ma wad i wyrzeczeń. Jest prosta, mądra i oczywista.
Mamy mniejsze i większe opakowania listków do prania w naszym sklepie internetowym. Ale chcemy się pochwalić czymś wyjątkowym. Stworzyliśmy pierwszy na świecie środek piorący, który jest bezpieczny dla środowiska i w pełni biodegradowalny, a także ma całkowicie biodegradowalne opakowanie. Coś, co wygląda ja przezroczysty worek, to w rzeczywistości nowoczesne opakowanie stworzone ze związków organicznych. Pozostaw je na ziemi, gdzie ma dostęp do powietrza i wody, a niebawem zniknie, stając się częścią zdrowego środowiska.
A informacja o produkcje? Instrukcja, sposób użytkowania, nazwa i logotyp? Wszystko mieści się na jednej papierowej wkładce. Jedna kartka papieru również jest przyjazna dla środowiska, bezpieczna jak nasze listki i ich opakowanie. Czy miałaś kiedyś w rękach produkt do prania, który w całości rozkładałby się i pozostawał bezpieczny dla przyrody? I czy uważasz podobnie, jak my, że to jest prawdziwa ekologia?
Na początku napisałem, że każdy robi pranie – to się nie zmieni. Zapotrzebowanie na środki piorące wciąż jest duże, dlatego cały czas produkuje się i wyrzuca plastikowe worki, wciąż jeżdżą TIR-y, rozwożąc palety wielkich pudeł i opakowań. A przecież Ty możesz to zmienić, wprowadzając jedną zmianę w swoim życiu.
Pierz ubrania w listkach do prania, które są przyjazne naturze. Używaj listków, bo całkowicie wypłukują się w tkanin. Sięgaj po nasze listki, bo tym samym sprawiasz, że jeden plastikowy worek nie będzie już potrzebny. I jedno pudełko na palecie będzie zbędne. Jeżeli każdy zacznie używać listków do prania, to poprawi się zdrowie bardzo wielu osób, do środowiska nie trafią tysiące ton śmieci, a maleńkie listki będzie można dostarczać małymi samochodami dostawczymi, a nie wielkimi TIR-ami. Tym samym zmniejszy się emisja dwutlenku węgla aż o 20 razy!
Jesteś częścią tej planety, podobnie jak ja i każdy inny człowiek. Jeżeli podejmujesz decyzję o tym, że już pora dbać o swoje zdrowie, to zadbasz też o zdrowie planety, bo odrzucenie proszków piorących na rzecz listków to decyzja odpowiedzialna. Odpowiedzialni ludzie wiedzą, że Ziemia to dziedzictwo, które przekażą dzieciom i wnukom, ale od ich decyzji podjętych dziś będzie zależeć to, czy będą dumni, czy zawstydzeni tym, co pozostawią. Dbając o środowisko, zapewniasz sobie jego wdzięczność, bo otrzymujesz w zamian czystą wodę, świeże powietrze i zdrowie.